25.03.2011 19:25
Miejski dylemat
Wstajesz rano, szykujesz się powoli do pracy. Kawa na pobudkę, wychodzisz do garażu.
Ja staję wtedy przed dylematem. Mam przed sobą 2 maszyny. Obie mają po dwa koła, różnią się jednak tak bardzo, że nie wiesz czym jechać. Każda ma plusy, obie mają swe wady. Przede mną 30km w jedną stronę do przejechania. Niemal połowa drogi w korku.
Pierwsze co przykuwa oczy to duży Bandit 1200ccm. Potężny silnik aż prosi by dosiąść jego kucy. Obok stoi alternatywa: nieśmiały Jetforce 50ccm. Nie sposób ukryć, o niebo lepiej i przyjemniej jeździ się Banditem. Jednak w korku przegrywa z maleńkim skuterkiem. Wygrywa jego zwinność, zwrotność, lekkość prowadzenia. Bandit kocha momenty kiedy wyjeździemy z ciasnego korka. Wtedy zostawia skuter daaaaleko z tyłu.
Skuter za to pali raptem 3 litry, Bandziorek chce 2,5x tyle. Miesięcznie wychodzi spora róźnica. Lubię tę różnicę zaoszczędzoną w korkach wydać na weekendowe wycieczki Banditem.
Czy rzeczywiście opłaca się posiadać potężny silnik w mieście? Bandit przecież i tak pali mniej od sportowego litra. Gdy zrobimy ładny wykres czasu okazuje się, że gdy naprawdę przyciśniemy motocykl będzie on delikatnie szybszy od jadącego przepisowo skutera. Mój dojazd do pracy zajmuje skuterem przeciętnie 34 minuty. Na tej samej trasie Bandit jest wolniejszy o 2/3 minuty. Jednak gdy pojedziemy nowym odcinkiem S8, Bandit potrafi wyprzedzić skuter o 3 minuty. Czy te 3 minuty są warte kosztem dwukrotnie większego spalania, ryzyko mandatu za przekroczenie prędkości?
Kiedyś zdecydowałem, że nie. Nie warto pchać się w korek dużym motocyklem. Chętnie bym zamienił swój skuter na jakiś motocykl 250ccm. Spalanie takie same, zwrotność podobna.
Zrobiłem pomiary za pomocą GPSa, tak to wygląda w rzeczywistości:
Motocykl: http://www.navime.pl/trasa/1336/Praca+-+dom+dla+o dmiany+motocyklem
Skuter: http://www.navime.pl/trasa/471/Droga+dom+->+pr aca+3
Komentarze : 19
Fajna rzecz, te porównanie. Dodałem w takim razie podobne moje trasy - w tym samym kierunku:
http://www.navime.pl/tripscomparator.xhtml?trip1=1336&trip2=467
http://www.navime.pl/porownaj-trasy?trip1=1336&trip2=471
Dodałem na navime możliwość bezpośredniego porównania statystyk oraz wykresów dwóch tras. Przesuwając kursor po wykresie pokazuje się odpowiadające mu miejsce na obu trasach.
Miłego porównywania ;)
Ps. szkoda tylko, że trasy są w odwrotnych kierunkach, bo byłby wirtualny wyścig ;)
No to dawaj z ta sprzedaza ;) Cos malego na dodatkowy motocykl to fajna sprawa.
Do śledzenia tras służy mi aplikacja Motion GPS.
A co do sprzedaży skutera, to całkiem dobry pomysł ;P
Wiem jak rozwiązać Twój dylemat: sprzedaj skuter!!!
Możesz powiedzieć czym zapisujesz trasę ?
Polecam kompromis - honda vigor 650 czy slr lub coś podobnego. Moto takie ma w korku zwrotność roweru, na trasie 120 leci normalnie a 160 max, mogę jeździć po szutrach, asfalcie, po schodach, krawężnikach, po torach, po lesie i mieści mi się w A4 kombi w bagażniku. Nie ma osiągów bandit' a i spala 5l. Niektórzy mówią to pojazd do wszystkiego czyli do niczego.Dla mnie jest do wszystkiego. Polecam
@bandziorro. nono wierzy chyba, że motocykl to tylko R1, a każdemu kto jeździ czymś mniejszym nie należy się szacunek. Nie wie czym jest zwrotność małych i lekkich kółek 50, 125 i 250ccm. Moc korku akurat jest gówno warta, nie widziałem nikogo kto by jechał na 10tys obrotów by mieć "zapas mocy" dostępny od zaraz w razie nagłej sytuacji
nono: jak to latwo kogos ocenic... Zapewniam cie, ze obiezyswiat swietnie sobie radzi z moca B12. Raczej chodzi o rozstaw osi, srodek ciezkosci i masę. Skuter jest po prostu bardziej zwrotny.
najlepszy lans jest noca na oświetlonych odcinkach autostrady :D, podjezdzasz do auta, patrzysz kto siedzi w srodku, jakas laska (badz nawet nei jedna :D) zwalniasz troszke by za chwile łyknąć ją na tylnim kole i zwalniasz za kilkaset metrow by móc zagadnac :D
Skuter w mieście jest debeściak :-)
A na wypady za miasto koniecznie bandzior :-)
Na panny, to późnym wieczorem, jak ruch zmaleje, na bandziorze lans po mieście ;-)
P.S. Fajnie się lata S8, prawda? ;-)
Pozdro
czyli proste bandit jest dla Ciebie za szybki i nie potrafisz skorzystac z mocy, narazie sie uczysz na skuterze i dobrze . Nie ma co sie rwać odrazu z motyka na slonce
Maksymalna szybkość skutera to 78.47 km/h
Gdyby był ogrniczony do 50 km/h to troszkę inaczej by to wyglądało. Pozdro:)
jaką masz nawigacje ?
@miszi
Tak właśnie zdecydowałem i sprawdza się doskonale :) Czasem tylko głupio znaleźć się na PP między motocyklami. Kilka dni temu stanąłem obok dwóch lasek, i co? Nie zagadasz :P
a najlepszym połaczeniem drogowe supermoto :D
jak dla mnie wybór jest prosty. Skuter do roboty, a bandzior po robocie ;)
Trzeba było czytać ze zrozumieniem ;)
Na trasie AK Bandit jest wolniejszy. Pomiarów robiłem wiele, powyyżej przedstawiłem najkrótsze czasy dla obu pojazdów.
ale żeby pomiar był w miarę wiarygodny, przynajmniej trasa powinna być ta sama
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Na wesoło (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (2)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)